A więc są!
Świeżo drukarni, przywędrowały wraz z kurierem i dzisiaj z rana zostały mi dostarczone.
Cena za książkę nie jest duża, bo ledwie 20zł, więc jakby ktoś był zainteresowany to chętnie oddam kilka egzemplarzy w dobre ręce. W tej chwili posiadam ich 23 (mama już mi jeden zabrała).
Jak mówiłam nie jest to wybitne dzieło, bo książka była pisana szybko i chwilami zbyt na siłę, ale jednak jest... Moje pierwsze, małe dzieło. Pierwsza wydrukowana książka. Mogę być z siebie dumna. ;)
Na koniec pozostaje mi podziękować Annie Grędzie za projekt okładki, Agnieszce za fotografię na okładce, Marcie Tarasiuk za częściową korektę i skład powieści oraz Patrycji i Krzyśkowi, którzy wystąpili w roli modelów. Dzięki!
Jak już dobitnie zaznaczyłam na facebooku (dwa razy) ZAMAWIAM JEDEN EGZEMPLARZ Z PODPISEM <3
OdpowiedzUsuńTAK JEST! <3
Usuń