czwartek, 21 lutego 2013

anime/manga.


Anime wróciło do moich łask. Podczas pisania "Servus amoris" i "Dotrę do ciebie" nie miałam czasu oglądać żadnego anime. Teraz kiedy moja wena leci sobie w kulki i podróżuje po całym świecie, ja robię się coraz bardziej leniwa (da się, da się!) i oglądam przeróżne anime.
Pierwszym japońskim filmem animowanym jaki obejrzałam była prawdopodobnie "Czarodziejka z księżyca". Do dziś pamiętam jak rodzice kupowali mi kolorowanki z Sailor Moon, a ja 'upiększałam' je marząc o tym by być jedną z nich. Niedługo później pojawił się szał na Pokemony, a urocze stworki opanowały świat. Były wszędzie. W paczkach z chipsami, w opakowaniach z rogalami, w formie naklejek do zakupienia przy kasach w sklepach, na bluzkach, bieliźnie, segregatorach, karteczkach, długopisach, piórnikach, plecakach... Dosłownie wszędzie. Miałam pokaźną kolekcję tazosów, którymi grałam z kuzynkami. Pamiętam, że miałam również specjalny album na naklejki z pokemonami, których również miałam mnóstwo i, które w większości się powtarzały. Chodziłam wtedy do podstawówki i po szkole szybko wracałam do domu, włączałam telewizor i oglądałam Pokemony. Z niewiadomych mi przyczyn Polsat przestał emitować Pokemona i zastąpił go innym anime - Yu-Gi-Oh!. Te jednak nie zrobiło już na mnie takiego wrażenia jak urocze pokemony.





Na moje szczęście trafiłam na inne genialne anime, które do dziś pozostaje moim ulubionym - Naruto. Uroczego Uzumakiego poznałam dość późno, bo już po pierwszej serii i w trakcie trwania Shippuudena, ale szybko nadrobiłam straty i do dziś z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki. Masashi Kishimoto jest niewątpliwie geniuszem, a wykreowany przez niego świat ninja oraz barwni i ciekawi bohaterowie sprawiają, że trudno się od niego oderwać.
Spotykam się z opinią, że Naruto, choć ciekawe, nie umywa się do Fairy Tail. Ja absolutnie się z tym nie zgadzam, gdyż moim zdaniem trudno konkurować z tym anime. Nie przepadam za Dragon Ballem i Bleachem.
Uwielbiam natomiast anime z gatunku komedii i romansu - Ouran High School Host Club. Jeżeli ktoś lubi anime i uwielbia się śmiać to ten tytuł absolutnie jest dla niego. Nie znam bardziej zakręconej postaci niż Tamaki Suou, przewodniczący Host Clubu. Każe nazywać się "Tatą", a główną bohaterkę, Haruhi, nazywa (pieszczotliwie) swoją "Córką". Choć Tamaki sprawia wrażenie nieco tajemniczego flirciarza, tak naprawdę jest dość osobliwym, hałaśliwym nastolatkiem.






Kolejnym anime, które uwielbiam jest Vampire Knight, łączące w sobie gatunek komedii, dramatu, horroru, romansu i fantastyki. Czysta epickość, niesamowita fabuła, genialne osobowości i (co w anime kocham najbardziej) przegenialny soundtrack.




Death Note również nie mogę pominąć. Kolejne świetne anime, na podstawie którego ukazały się trzy kinowe filmy z niezwykłą obsadą aktorską.




Nie mogę również zapomnieć o gatunku yaoi do którego przekonała mnie moja kuzynka. Co prawda nie znam zbyt wiele mang i anime o zabarwieniu homoseksualnym, ale te, które widziałam skutecznie mi to wynagrodziły.



. . .

Z innej beczki...
Postanowiłam porzucić pomysł o stworzeniu Trylogii Zniewolonych. Może kiedyś do tego wrócę, ale na chwilę obecną postanowiłam połączyć pomysły ze wszystkich trzech części i stworzyć z nich jedną. Tytuł książki będzie nosił nazwę "Servus anima"  i myślę, że przy takowym zostanę zostanę. Rozpoczęłam pisanie, ale przez brak weny idzie mi to trochę mozolnie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 

Na koniec chciałabym pogratulować Pauli, której marzenie o wydaniu "Rulebreakerki" zostanie spełnione. <3

3 komentarze:

  1. Dziękuję <3
    Nie mogę się doczekać Servus Anima, chociaż szkoda, że nie będzie z tego trylogii (przynajmniej na chwilę obecną). Życzę weny!
    Co do tematu, to na Pokemonach się wychowałam (zawsze kibicowałam Ashowi, ale James i tak był najlepszy; no i oczywiście Pikachu ^^). Niedawno zaczęłam oglądać Death Note. Jak na razie nie mam czasu, żeby kontynuować, ale w wakacje się biorę za nadrabianie :)
    Co do innych, to być może się z nimi zapoznam... ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. KOCHAM NARUTO <3
    To najwspanialsze anime, jakie oglądałam. Cudowne :P
    Co do Pokemonów, szalałam za nimi w dzieciństwie, a i teraz czasami obejrzę, jeśli lecą nowe odcinki w TV :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Totalnie się z Tobą zgadzam! Naruto rządzi <3 Masz jakąś ulubioną postać? :D

      Usuń